Gessler OSTRO do właściciela restauracji: OHYDNE są te twoje WON-TONY PIERDONY!

2019-11-07 22:15

Magda Gessler przybyła do Warszawy aby ratować restaurację z tajską kuchnią. Niestety, to co zastała wyprowadziło ją z równowagi, a jedzenie... wcale nie smakowało. Mocnymi słowami określiła przyrządzone przez kucharzy dania. Czy udało jej się naprawić ich błędy?

Kuchenne rewolucje 7.11.2019: Vintuna. Po rewolucji Nepal Bowl - adres, ceny, opinie

i

Autor: TVN/East News Kuchenne rewolucje 7.11.2019: Vintuna. Po rewolucji Nepal Bowl - adres, ceny, opinie

Na warszawskim Kole znajdowała się restauracja Vintuna. Jej właściciel to niedoszły lekarz z Nepalu. Niestety, medycyna okazała się dla nim zbyt dużym obciążeniem. Mężczyzna postanowił otworzyć lokal, w którym będzie mógł realizować swoją pasję - gotowanie. Niestety jak się okazało, ani jedzenie, ani czystość nie była tam na wysokim poziomie. Magda Gessler przeszła samą siebie i w mocnych słowach komentowała: - Śmierdzi! Tak stary tłuszcz, tak niedobre... (...) Tu nikt nie przyjdzie jak tu będzie tak śmierdzieć (...) Było fatalnie, obrzydliwie, śmierdząco. W kuchni zastała rzeczy w reklamówkach i pełno tłuszczu. Choć właściciel sądził, że miejsce, w którym przyrządzane są posiłki lśni, słynna restauratorka wydała własny osąd: - Masakra, jest niezły syf. (...) Jezus Maria co tu się dzieje! Przecież tu jest brud i śmierdzi, tu jest grzyb! - zdrapywała tynk ze ścian. - Tu jest wszystko do wyremontowania tej nocy, inaczej nie dopuszczę tej restauracji do rewolucji (...) Nie wiem kto Cię tego syfu nauczył?!

"Kuchenne Rewolucje": Grzyb w restauracji. Gessler chce ją zamknąć!

Mało brakowało, a Gessler zamknęłaby knajpę. Mało tego, oceniła jedzenie, które przyrządzają kucharze z Nepalu jako ohydne, a pierożki won-ton nazwała "pierdonami". Trzeba przyznać, że to niecodzienna nazwa: - Z czego ty jesteś taki zadowolony? Ja ci zamykam knajpę (...) Ohydne są te twoje sajgonki, won-tony pierdony!

"Kuchenne Rewolucje" w Płocku: Gessler wrzeszczy i rzuca garami. Takiej awantury dawno nie było!

Całe szczęście, na miejscu zjawiła się ekipa sprzątająca: - Wszystkie kąty wyczyszczone, wszystko jest dobrze - odetchnął z ulgą właściciel. Magda Gessler mogła śmiało pracować i przeprowadzić rewolucję! Niestety, nie było łatwo... W kuchni, podczas kolacji finałowej zrobiło się stresująco. Kucharze nie wzięli od razu do serca rad Magdy Gessler. Bardzo się zdenerwowała: - Nie może być widać ryżu (...) Nie tak, bo wszystko spie****sz! Mimo trudności, lokal zdobył nową nazwę "Nepal Bowl". Gościom bardzo smakowały dania serwowane przez Królową loków. Czy rewolucja zmieni coś na stałe? Sama Gessler nie zna na to pytanie odpowiedzi: - Bardzo się tu napracowałam, przekazałam całą moją wiedzę o kuchni nepalskiej właścicielowi i mam wrażenie, że nic nie pamięta... Po swojej inspekcji życzyła właścicielom powodzenia i cieszyła się, że wszystko idzie w dobrym kierunku.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają