Adamczyk miał wtedy 30 lat, Gessler 49. Połączył ich gorący romans. Związek przetrwał tylko kilka miesięcy, ale na salonach wzbudził wiele sensacji. Po latach zostało tylko kilka wspólnych zdjęć pary i szczere wspomnienia rozżalonej restauratorki.
Choć od tamtej pory minęło już ponad 10 lat, Gessler ciągle szuka okazji, żeby dopiec byłemu kochankowi. – Ja zawsze jestem bardzo przyjazna i nie rozstaję się w gniewie. Wydaje mi się, że Piotr wstydzi się tego, co robił – żaliła się w programie „20 m2. Łukasza", dodając jeszcze: – Coś po tym filmie o papieżu w nim zostało w środku i nie ma poczucia humoru, więc nie mogę mówić o nim dowcipów.
Ostatnio restauratorka dopiekła jeszcze Adamczykowi podczas spotkania z okazji premiery jej „Autobiografii apetycznej". Na pytanie, dlaczego w książce nie pisze o „jednym ze swych mężczyzn" - jak łatwo się domyśleć chodzi właśnie o Piotra - skwitowała tylko: – Trzeba być coś wartym, by o nim pisać.
Znajomi Gessler zdradzili, że gwiazda źle znosi też wszelkie plotki o związku Adamczyka i Weroniki Rosati. – Myślała, że to będzie coś przelotnego, jak w przypadku poprzednich romansów Rosati, i nie zawracała sobie tym głowy. Gdy okazało się, że sprawa jest poważna, zaczęła ten związek wyśmiewać w gronie znajomych, a coraz częściej też publicznie – zdradza Faktowi znajoma restauratorki.
Ciekawe, czy Piotr zdecyduje się kiedyś opowiedzieć, co takiego zrobił Gessler, że tak mu dopieka.
Zobacz też: Joanna Liszowska straciła kasę przez pijacki wybryk! Koło nosa przeszło jej 300 000 zł!
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail