Gdy wybuchła pandemia koronawirusa, Magda Gessler miała możliwość wyjechania do ukochanego, który mieszka i pracuje w Kanadzie. Postanowiła jednak zostać w Polsce, bo jej córka właśnie zaszła w ciążę, a ojciec restauratorki czasem potrzebuje jej pomocy.
– Chcę być razem z moją rodziną w tej najtrudniejszej sytuacji, jaka mnie w życiu spotkała – mówiła wtedy Magda.
Zobacz także: Kwarantanna odchudziła Gessler! Straciła apetyt, bo...
Ale, choć czuła, że podjęła dobrą decyzję, usychała z tęsknoty. Przez różnicę czasu pomiędzy Polską a Kanadą Magda nie spała w nocy, aby godzinami rozmawiać przez telefon z ukochanym, którego nazywa mężem.
„Tęsknię. Już tak długo osobno. Walczę o spotkanie, lot do Kanady. To tak trudne obecnie. Granice zamknięte. Walduś mnie potrzebuje, a ja jego” – pisała w sieci.
Po pół roku w końcu im się udało. Chirurg właśnie przyleciał do Europy, a Magda nie posiada się z radości.
„Mój kochany. Radość w sercu. Cudownie być znów blisko siebie!” – pisze szczęśliwa pod zdjęciem.
Jak się okazuje, na miejsce randki wybrali… Norwegię.