Do zrobienia testów przekonały Gibsona jego dzieci, które najwyraźniej już myślą o pieniądzach i o tym, na ile osób trzeba będzie dzielić majątek ich ojca po jego śmierci.
- Oksana nie jest głupia. Stawka jest zbyt wysoka i nie zaryzykowałaby, gdyby nie była pewna - zdradził przyjaciel aktora. - Mel nie wierzy, że Oksana mogłaby go oszukać, ale dla świętego spokoju zgodził się na zrobienie tych testów - dodał informator.
O tym, czy rzeczywiście Gibson jest ojcem, dowiemy się dopiero na jesieni, gdy dziecko Grigorievy przyjdzie na świat.