Zespół Girls on Fire wystąpi pierwszego dnia festiwalu w Opolu, podczas konceru debiutantów. Grupa ma zaprezentować na scenie utwór "Siła kobiet", który był hymnem niedawnego "czarnego protestu". Fakt ten nie spodobał się Prawicy Rzeczpospolitej i dlatego partia polityczna chce usunięcia piosenki z listy prezentowanych przebojów. Ich zdaniem ma ona wydźwięk lewicowy, proaborcyjny i nawet satanistyczny. Do bojkotu Girls on Fire namawia także Radio Maryja, które wzywa słuchaczy do podpisywania internetowej petycji, którą skierują do prezesa Jacka Kurskiego z prośbą o wyłączenie "Girls on Fire" z listy uczestników wydarzenia.
- Jest to wstyd i hańba, skandal. Hańba szczególnie dla Telewizji Publicznej, że zgodziła się na taki utwór, na takie wystąpienie - powiedziała w rozmowie z Radiem Maryja Lidia Sankowska-Grabczuk.
Wokalistki nie pozostały bierne na pojawiające się pod ich adresem oskarżenia. "Jeśli ktokolwiek poczuł się twórczością GoF urażony, bo nie taka była nasza intencja artystyczna (...) Zespół nie jest częścią żadnego ruchu ani instytucji. Piosenka "Siła kobiet" to głos w sprawie, a nie przeciw. To zaproszenie do dyskusji" – napisał zespół Girls on Fire w oficjalnym oświadczeniu na Facebooku.