Giełda nazwisk jeśli chodzi o polskiego reprezentanta na Eurowizję stale się powiększa. Już w maju odbędzie się 68. edycja międzynarodowego konkursu Eurowizji. Do Szwecji uda się także reprezentant Polski, choć ten nie został jeszcze wybrany spośród kandydatów. Na liście chętnych nie brak jednak gwiazd. Wśród nich jedna z najbardziej utytułowanych gwiazd polskiej muzyki: Justyna Steczkowska. Artystka o bilet do Szwecji walcz z idolkami młodego pokolenia: Luną i Izabelą Zabielską. Ostatnio na jej social mediach pojawiło się jednak zdjęcie, które nie powinno! Tak z tego tłumaczy się gwiazda!
Wielka wpadka Justyny Steczkowskiej! Poszło o Eurowizję?! Tak się z tego tłumaczy!
Na Instagramowej relacji na jej profilu pojawiło się nagranie młodej Tiktokerki, która z filtrem klauna wychwalała utwór artysty. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby jednocześnie nie był to przytyk do propozycji innej artystki.
- To będzie nasz wygląd, jeśli Polska wystawi na Eurowizję random nutę tiktokerki zamiast słowiańskiego dobytku tak utalentowanej muzycznie i w performance Steczkowskiej - mogliśmy przeczytać.
Te nieprzyjemne i nie lada skandaliczne nagranie po chwili usunięto. Justyna Steczkowska przeprosiła za te zajście. Tak się tłumaczy z tej wpadki. Mówi o "błędzie asystenta". Jak sama przyznała, "słabo orientuje się w internetowych trendach czy profilach" - wyznała w swoich social mediach.