Kolejna edycja programu "Taniec z gwiazdami" wywołała niemałe kontrowersje za sprawą uczestników. W sieci pojawiały się głosy, że format powinien zmienić nazwę na "Taniec z rodzinami gwiazd", a już niebawem największymi gwiazdami będą tancerze. Zaproszenie do tanecznego show dostała także Sylwia Bomba znana z programu "Gogglebox".
NIE PRZEGAP: Małgorzata Socha bardzo rzadko pokazuje męża. Zobaczcie, kim jest i jak wygląda! [ZDJĘCIA]
Koledzy z produkcji TTV są wyjątkowo łagodni w ocenie jej tanecznych popisów - wypowiadają się albo neutralnie, albo zalewają ją komplementami. Z kolei dużo mniej łaskawie obeszli się z żoną skoczka z Wisły. W nowym odcinku "Gogglebox" pokazano, jak uczestnicy oglądali występ Izabeli Małysz, która tańczyła do piosenki Sandry "Maria Magdalena".
W domu Kotońskich poleciały nawet bluzgi!
- K*rwa, słabo. A tak tańczyła w pierwszym odcinku ładnie... - ocenił Artur, mąż Kotoński.
Z tą opinią nie zgodził się jego syn, który stwierdził, że Izabela Małysz od początku nie popisała się w programie.
- Nie, też nie - powiedział Dajan.
Widzowie zobaczyli też, opinię Big Boya, na którym występ żony skoczka nie zrobił dobrego wrażenia.
- Ja się na tańcu nie znam, ale patrz na to... no patrz... proszę cię - mówił z zażenowaniem do siedzących obok kolegów.
Zgadzacie się z ich opiniami?