Golec murem za mężem: "Kto z Was był chociaż raz w oborze przy oporządzaniu zwierząt?"

2024-06-04 17:38

Katarzyna Golec zareagowała ostro na ataki na swojego męża, Pawła Golca po jego wypowiedzi na temat traktowania zwierząt przez górali. Bliźniak miał się wyrazić, że to "zwierzęta mają służyć ludziom" i wybuchła wielka afera. Teraz żona staje murem za mężem i wytyka mieszczuchom, że nie mają pojęcia, o czym mówią.

Golec "jedzie" po obrońcach zwierząt

W niedawnym wywiadzie dla "Faktu" Paweł Golec wypowiedział się jasno na temat traktowania koni przez górali, zajmujących się transportem konnym w Morskim Oku. Wszyscy wytykają mu jedno zdanie, w którym zawarł swoją główną myśl w tym temacie: "To zwierzęta mają służyć ludziom, nie odwrotnie". 

Paweł Golec z Golec Uorkiestra wprawdzie podkreślił, że jego zdaniem wszystkie zwierzęta powinny być odpowiednio karmione i otoczone opieką, ale i tak obrońcy praw zwierząt wyciągnęli mu z całego wywiadu to jedno, jedyne zdanie: "Koniec końców to zwierzęta mają służyć ludziom, a nie na odwrót". Kiedy Golec dodał, że "kompletnie nie rozumie całego szumu wokół tego", sieć aż zagotowała się od hejtu. Teraz Katarzyna Golec postanowiła stanąć w obronie męża i nie hamowała się w tym dziele. 

Katarzyna Golec na oficjalnym profilu zespołu na Instagramie podkreśliła, że czyta wszystkie wiadomości i choć temat jest szeroki, postara się odpowiedzieć na wszystkie pytania. 

Golec: Ilu z was wie co to fura, hołobel, chomąto?

- Zanim odpowiem, to zapytam (szczególnie tych obrażających mnie w komentarzach i prywatnych wiadomościach). Ilu z Was miało okazję być i pracować na wsi? Ja, do 17 roku życia regularnie! Kto z Was pracował przy żniwach, sianokosach, wykopkach? Ja do 17 roku życia regularnie! Kto z Was był chociaż raz w oborze przy oporządzaniu zwierząt? Ja do 17 roku życia regularnie! Ilu z was wie co to fura, hołobel, chomąto? Ja wiem. I wiem jak wygląda praca ludzi ze zwierzętami. I wiem jak, moja rodzina dbała o zwierzęta pracujące na wsi - zaatakowała mieszczuchów żona Pawła Golca.

W dalszej emocjonalnej wypowiedzi Golec podkreśliła, że szanuje zwierzęta i potępia ich złe traktowanie, ale znów dodała kilka słów o tym, co dla niej jest "oczywiste". - Człowiek, który urodził się i wychował na wsi, żył i pracował wśród zwierząt, ma zupełnie inny stosunek do nich niż ten, który nie zna tego środowiska. Inny stosunek, ale to nie znaczy, że nie szanuje zwierząt i daje przyzwolenie na ich złe traktowanie! Właśnie dlatego, że szanuję zwierzęta i wiem ile potrzebują czasu i uwagi, nie mamy aktualnie żadnego w domu, ponieważ nasz tryb życia nie pozwala właściwie zająć się zwierzakiem. A jeśli chodzi o konie...no cóż, mój dziadek miał najładniejszego i najmądrzejszego konia w całej wsi. I dbał o niego bardziej niż o siebie. I dla mnie też jest to oczywista sprawa! Mam nadzieję, że zaspokoiłam ciekawość ciekawskich - napisała pani Golec.

Golec: "Zawsze byłam w mniejszości"

Na koniec Katarzyna, stając w obronie Pawła Golca, przyznała, że "każdy ma prawo do swojego zdania" oraz wypomniała hejterom, że najważniejszy jest szacunek i kultura. 

- Pamiętajmy, że każdy ma prawo do własnego zdania, ale szacunek i kultura w sposobie prowadzenia dyskusji to podstawa! Dorastałam na Podlasiu, chyba jedynym takim regionie w Polsce o tak silnym zróżnicowaniu kulturowym. I zawsze byłam w mniejszości. I dzięki temu właśnie, uczę swoje dzieci, że ludzie wyznający inną religię, mający odmienne poglądy polityczne, lubiący różne style muzyczne, mogą żyć w zgodzie, wzajemnym szacunku i miłości - zamknęła temat Katarzyna Golec. 

Nie wchodząc w dyskusję przyznajemy, że obie strony mają dużo racji. Jesteśmy jednak pewni, że po emocjonalnym wpisie Katarzyny Golec, afera wokół wypowiedzi jej męża nie tylko nie ucichnie, ale prawdopodobnie rozpęta się kolejna internetowa burza. 

Nie przegap: Marcin Hakiel będzie miał trzecie dziecko. Dagmara Kaźmierska reaguje! To daje do myślenia

Sonda
Czy powinno się wprowadzić elektryczne bryczki zamiast tradycyjnych, by woziły turystów nad Morskie Oko?
Edyta Golec, czyli piękna żona Łukasza z Golec uOrkiestra. To ona nadaje grupie świeżości

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki