Wczoraj w TTV zobaczyliśmy 15. odcinek kolejnej odsłony programu "Gogglebox". Agnieszka Kotońska razem z mężem Arturem i synem Dajanem oglądali m. in. Eurowizję z występem Rafała Brzozowskiego. Po jej komentarzach, co bardziej złośliwi widzowie ironizują, że "wspięła się na wyżyny intelektu".
Agnieszka Kotońska w Gogglebox o Eurowizji 2021. Internauci nie mają dla niej litości
Agnieszka Kotońska nie kryła niezadowolenia z faktu, że reprezentantem Polski jest Rafał Brzozowski.
- My to jesteśmy takim zacofanym krajem ogólnie. Jak nie puścimy Edyty Górniak, to Brzozowskiego. No takie rozbicie jest. Mało tu mamy artystów? - spytała Agnieszka Kotońska.
NIE PRZEGAP: Zrozpaczony Michał Wiśniewski przekazał właśnie tragiczne wiadomości. Nie żyje kobieta, którą kochał
I choć trudno się z nią nie zgodzić, to dalsza część jej wypowiedzi wprawiła wielu widzów w zażenowanie. Agnieszka Kotońska powiedziała, którego polskiego artystę widziałaby w roli reprezentanta Polski na Eurowizji 2021. Problem w tym, że on już nie żyje...
- Krawczyka mogli dać, jakby zaśpiewał "Kawiarenki"... - komentowała z przejęciem bohaterka "Gogglebox" zapominając o śmieci artysty i fakcie, że utwór "Kawiarenki" śpiewała Irena Jarocka.
- Przecież Krawczyk już nie żyje - uświadomił ją siedzący obok mąż, po czym sekundę później zaliczył jeszcze większą wpadkę oświadczając, że widziałby w rej roli Zbigniewa Wodeckiego...
Widzowie nie mają dla nich litości, a w sieci natychmiast zawrzało.
NIE PRZEGAP: Ten widok może zniesmaczyć wielu. Małgorzata Rozenek pokazała, jak robili jej in vitro! [ZDJĘCIA]
- Po wczorajszym odcinku zaczęłam się zastanawiać, czy oni aby przypadkiem specjalnie z siebie debili nie robią dla sławy, bo te teksty o Wodeckim i Krawczyku przecież już aż się wydają niemożliwe - czytamy w komentarzach.
- Państwo Kotońscy często mają problem z podstawową wiedzą nt otaczającej ich rzeczywistości, czasem nawet im zazdroszczę totalnej beztroski , podstawowej niewiedzy i obezwładniającej głupoty - chyba łatwiej się żyje. Niektórych ludzi myślenie boli, Ci państwo postanowili unikać bólu - dodaje kolejna osoba.
- No ale umowmy sie, ze w szczegolnosci pancia intelektem to raczej nie grzeszy, o silnym parciu na szklo nie wspomne - pisze internauta.
A wy, co o tym myślicie? Dajcie nam znać w komentarzach niżej!