Półfinałowy odcinek otworzył występ zespołu "Swing Completo". Kubańskie rytmy porwały publiczność i jurorów. Zespół zdradził, że musiał się w Polsce zaaklimatyzować. Kubańczycy pokazują emocje i są bardziej spontaniczni. Za to od Polaków mogli nauczyć się punktualności. Agustin oznajmił, że najzdolniejsi Kubańczycy mieszkają w Polsce: - W tym występie była miłość, sex, plaża. Dokładnie tak jak na Kubie. Małgorzata Foremniak przyznała, że u niej z poczuciem czasu też jest na bakier. Samym występem była zachwycona: - Ja to wszystko czułam, w środku wszystko mi się trzęsie.
Po Kubie przenieśliśmy się do Czech, bo stamtąd pochodzi taneczny duet "Hybrids Crew". Panowie tańczą Electric Boogie i biorą udział w różnych edycjach "Mam Talent". Traktują to jako wyzwanie. Agustin docenił to, że panowie nie występują solo, a w duecie: - Electric Boogie to jeden z najtrudniejszym stylów tańca. Podnieśliście poprzeczkę tym duetem. Po nich na scenę weszła Dominika Turek-Dmitriev w stroju Harley Quinn. Dziewczyna powiedziała, że tak naprawdę urodziła się w cyrku, bo takie życie pamięta od dziecka. Dominika zmaga się z chorobą, przez którą może stracić słuch. Na castingu było dobrze, a dzisiaj rewelacyjnie - ocenił Egurrola.