Edyta Górniak na imprezie to rzadki widok. Ostatnio zdarzyło jej się zabalować po skończeniu nagrań programu „My way”. Robiła wtedy nawet szpagaty na parkiecie.
Zobacz: Edyta Górniak z nowym chłopakiem? Namiętny taniec na dyskotece [ZDJĘCIA PAPARAZZI]
Teraz natomiast zabalowała po nagraniach „The Voice of Poland”. Po trzech intensywnych dniach na planie, gdzie Edyta pracowała po kilkanaście godzin, kończąc nagrania przed północą, postanowiła ruszyć w miasto. Razem ze swoją asystentką i stylistką wylądowała w popularnej restauracji Mateusza Gesslera, która jest otwarta przez całą noc. Było dobre jedzenie, winko, śmiechy i rozmowy do białego rana. Dosłownie! Bo diwa i jej świta opuściły lokal dopiero o 6 rano. A ponieważ na co dzień Edyta mieszka w Krakowie, postanowiła przenocować u swojej asystentki. Przysypiała biedaczka już po drodze do jej mieszkania, ale i tak długo wytrzymała. Kondycja godna pozazdroszczenia!
Zobaczcie zdjęcia z całonocnego maratonu Górniak w naszej galerii: