Wspaniały jubileuszowy występ w Sopocie podczas festiwalu "TOPtrendy" był dla Górniak powodem do dumy i odzyskania wiary, że wciąż umie porwać tłumy. Był to dla niej pierwszy tak duży występ od pewnego czasu. Przygotowała się do niego bardzo starannie i wyszło wspaniale.
Ale tak naprawdę to nie artystyczne powodzenie okazało się najistotniejsze. Dużo ważniejszy jest fakt, że Górniak jako osoba prezentuje się zupełnie inaczej, niż kilka miesięcy wcześniej.
- Edyta bardzo się zmieniła. Jest spokojniejsza. Chyba naprawdę uporała się z duchami przeszłości - zdradził magazynowi "Party" fan gwiazdy.
Ona sama wypowiada się w podobnym tonie:
- Mogę dziś powiedzieć dokładnie to, co jest napisane w moim tatuażu: "Każda chwila jest dobra, by zmienić wszystko". To jest właśnie ta chwila. W moim życiu zmieniło się wszystko. Czekałam na ten moment wiele miesięcy. Teraz mam siłę, by dalej śpiewać i żyć! - wyznała Edyta.
Mamy nadzieję, że dobra passa będzie trwała jak najdłużej i już zawsze będziemy widzieć Górniak w takiej formie, jak ostatnio w Sopocie!