Na pewno wielkiej gwieździe bardzo smutno by było zasiąść przy wigilijnym stole jedynie z synkiem Allankiem (5 l.). Święta to w końcu ten czas, gdy najbardziej potrzebujemy bliskich i analogicznie najbardziej doskwiera samotność.
Na szczęście Edyta może liczyć na pomoc swojego wielkiego przyjaciela, Bartosza Bodnara (29 l.):
- Pod jego dachem mogłaby spędzić te najtrudniejsze dla niej dni. I to nie tylko z nim, ale i z jego najbliższymi - z synem i rodzicami - donosi "Na żywo".
Tygodnik dodaje, że Edyta już zgodziła się na propozycje Bartosza. W ten sposób święta zostaną uratowane, a kto wie - może przy wigilijnym stole narodzi się coś więcej ponad przyjaźń?