W ostatnim czasie diva poza występami na kolejnych koncertach i festiwalach, spędza sporo godzin na sali treningowej. Szlifuje tam taneczne umiejętności, by zdobyć przychylność widzów i powalczyć o Kryształową Kulę "Tańca z gwiazdami".
Przeczytaj koniecznie: Tomasz Karolak nie chce syna, chce Oscara!
Wydawałoby się, że Edyta funkcjonując tak intensywnie podczas dnia, potrzebuje kilkunastu czasu na odpoczynek. Nic bardziej mylnego. Piosenkarka jest tak zaprawiona, ze wystarcza jej zaledwie parę godzin snu.
- Sypiam cztery godziny dziennie - mówi tygodnikowi "Gwiazdy" Górniak. - Uważam, że jeżeli prawidłowo się odżywiamy, to organizm nie potrzebuje tyle godzin snu, ile się nam wydaje - dodaje.
Patrz też: Borat zagra Freddiego Mercury'ego
Edyta nie jest jednak robotem i przyznaje, że czasami zdarza się jej pospać dłużej, ale zaznacza, że są to wyjątkowe chwile.
- Rzecz jasna są takie momenty, że jeśli nie śpię dwie doby - a tak się zdarza - to potrzebuję więcej czasu do naładowania baterii. Wówczas śpię o godzinę więcej każdej nocy - wyjaśniła "Gwiazdom" wokalistka.
Ciekawe jak dawno Edyta wprowadziła taką praktykę?