Górniak zostawiła synka mężowi?

2009-05-07 10:40

Edyta Górniak (37 l.) w oświadczeniu wydanym po wyprowadzeniu się od Dariusza Krupy (33 l.), napisała, że nie wpłynie to na stosunki rodziców z dzieckiem, bo dobro synka jest najważniejsze. Czyżby poprzez "dobro dziecka" Edyta rozumiała zostawienie go ojcu?

Na to wskazuje dzisiejsza lektura "Faktu". Dziennik podaje, że gdy rodzice się rozstali Krupa robi wszystko, by Alan (5 l.) nie odczuł, że wokół dzieje się coś złego. Majówkę obaj panowie spędzili razem na Mazurach, które zwiedzali i pływali żaglówką. Po powrocie do Warszawy Dariusz zabrał synka do ZOO, gdzie wspólnie spędzili uroczy dzień.

Gdzie była w tym czasie Edyta? Nagrywała kolejny program "Jak oni śpiewają" i zapewne doskonale bawiła się w towarzystwie Kasi Sowińskiej (28 l.). Najwyraźniej Alan jej do szczęścia w tej chwili nie jest potrzebny.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki