- Żadne pieniądze jeszcze nie wpłynęły - mówi smutno Izabela Działak w rozmowie z "Super Expressem", kierownik schroniska dla zwierząt w Celestynowie. - A potrzeby mamy ogromne. Natychmiast musimy kupić nowe budy. Tylko na te budy potrzeba nam ponad 20 tys. zł - dodaje.
- Idzie zima, bardzo chcielibyśmy dostać taki prezent - jeszcze przed ślubem mówił Łukasz Bodziński z Fundacji Centrum Pomocy Zwierzętom TRIP.
A miało być tak pięknie... Gdyby każdy z gości przesłał dla schroniska 50 zł, czyli wartość skromnego bukieciku, można by było kupić jakieś 40-50 bud. Ale cóż to jest 50 zł?! Na ślubie Oli i Kuby bawiły się finansowe rekiny! Majątek niektórych z nich wynosi 14 mld zł! Kiedy podliczyliśmy te fortuny, wyszło, że przy weselnym stole zasiadło ponad... 30 miliardów złotych!
Od ślubu nie minęło zbyt dużo czasu, więc może to jest powodem zwłoki. Wielu z gości to bardzo zajęci ludzie...