Gra o tron s06e02 - największa tajemnica wyjaśniona. Kit Harington przeprasza

Czy Jon Snow żyje? To pytanie po zakończeniu 5. sezonu zadawali sobie wszyscy. Twórcy serialu z odpowiedzią na to pytanie zwlekali aż do 2. odcinka 6. serii. Nic więc dziwnego, że fraza "Gra o tron" s06e02 w internecie cieszy się tak dużą popularnością wśród fanów serialu. To właśnie w 2. odcinku poznaliśmy największą dotychczasową tajemnicę serialu. UWAGA - SPOILER! Kit Harington musiał wszystkich przeprosić, za swoje kłamstwa. Przypomnijmy, że aktor, wcielający się w rolę Jona Snow, tuż przed premierą "Gry o tron" 6. upierał się przy tym, że jego postać nie żyje. Wersję tę powtórzył jeszcze raz przed premierą pierwszego odcinka nowej serii. Ci, którzy oglądali już 2. odcinek, wiedzą już, że było to kłamstwo.

Gra o tron s06e02 - Jon Snow żyje?

2. odcinek serialu nadal nie był odcinkiem należącym do Jona Snow. Tym razem akcja skupiała się wokół poczynań Ramsay'a Boltona, który po raz kolejny ukazał swoje psychopatyczne oblicze i dokonał znaczącego zwrotu akcji. Wszystko wskazuje na to, że starcie Ramsay'a z Jonem Snow zbliża się wielkimi krokami, a to dzięki temu, że... Jon Snow żyje! Potwierdziły się wcześniejsze przewidywania fanów - dowódca Nocnej Straży został wskrzeszony przez czerwoną czarownicę.

- Chciałbym wszystkich przeprosić za kłamstwo. Cieszę się, że ludzie wkurzyli się, że Jon Snow nie żyje - powiedział Kit Harington w rozmowie z Entertainment Weekly tuż po emisji odcinka Gry o tron s06e02. - Najbardziej bałem się tego, że ludzie w ogóle się tym nie przejmą. Albo po prostu powiedzą: OK, Jon Snow nie żyje - dodał aktor.

ZOBACZ: Branża porno ucierpiała przez Grę o tron

Exclusive: Offed #GameofThrones Star Reflects on [Spoiler]'s Surprise Death https://t.co/zDHf9Iwfl1

— Michael Ausiello (@MichaelAusiello) 2 maja 2016