Kamilę Kamińską z pewnością dobrze znają wierni widzowie TVP2. To jednak nie tylko Regina z "Barw szczęścia". Aktorka wciela się także w rolę Sylwii Witos w produkcji TVN7 "Zakochani po uszy". Na ekranie wciela się w ukochaną Piotra (Michał Meyer) ale okazuje się, że wiele ich łączy także wtedy, gdy gasną światła na planie.
ZOBACZ: Publicznie chwycił ją za PUPĘ i wyznał miłość. Wiśniewski chwali się piątą żoną. Ale romantycznie!
Już na początku grudnia aktorzy dali internautom do myślenia publikując pierwsze wspólne zdjęcia. Romantyczna poza sprawiła, że widzowie zostali zbici z tropu. Czy to nadal serialowa fikcja? Czy już ich życie prywatne?
Dopiero wczoraj do sieci wpłynęło jednoznaczne zdjęcie, potwierdzające przypuszczenia fanów.
Miłości w codzienności - napisała Kamila na swoim Instagramie publikując fotkę, na której czule obejmuje ukochanego Michała.
NIE PRZEGAP: Dziś policja znowu zatrzymała syna Zenka Martyniuka! Szokujące zdjęcia trafiły do sieci!
"W życiu lepiej niż w serialu!" - cieszą się komentujący.
A my składamy serdeczne życzenia zakochanym, niech ich święto trwa przez cały rok - nie tylko 14 lutego.