Grażyna Torbicka była gościem programu "Kobiecy Punkt Widzenia" w TVN24. Legendarna dziennikarka gorzko podsumowała obecną sytuację w Polsce i podziały w społeczeństwie.
– Można mieć różne poglądy polityczne i można móc ze sobą współpracować i porozumiewać się, przekonywać się i argumentować swoje racje - mówi Grażyna Torbicka – Tak że to absolutnie nie jest normalna sytuacja. Cóż, my jesteśmy podzieleni, to jest wiadome. Musimy się nauczyć siebie nawzajem słuchać, nikt nie mówi, że mamy dążyć i popierać jedną opcję polityczną – dodaje dziennikarka.
NIE PRZEGAP: Rafał Mroczek wziął ślub?! "Do trzech razy sztuka"
Grażyna Torbicka mówi o tym, że żyjemy bardzo złych czasach dominacji jednej partii, która "nie liczy się nie tylko z kobietami, ale z ogólnie społecznie przyjętym dobrem".
– Jest czas dominacji jednej partii, jednych racji, i to w taki sposób absolutnie bezwzględny, który czyni wiele zła - mówi dziennikarka.
W gorzkich słowach podsumowała też wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który skazał miliony Polek na cierpienie. Coraz częściej w mediach nagłaśniane są sprawy młodych, zdrowych i ciężarnych kobiet, które umierają w męczarniach przez absurdalne prawo.
- My nie możemy nikomu niczego zakazać. Musimy uwierzyć kobietom, że one wiedzą najlepiej, co zrobić, jak zrobić, żeby żyć dalej - mówi Grażyna Torbicka.
- Stajemy się strasznym zaściankiem. Nie wiem, co będzie dalej - podsumowała gorzko.