Ludzie wciąż zastanawiają się, co Grażyna Torbicka robi, że w wieku 65 lat zachwyca urodą, zgrabną sylwetką i urokiem młódki. Okazuje się, że gwiazda nie stosuje drakońskich diet. A już na pewno nie ogranicza posiłków po godzinie 18. Przyłapaliśmy ją bowiem na stacji benzynowej, gdzie pod osłoną nocy wcinała czekoladę. Nawet nie dała rady donieść jej ze sklepu do auta.
NIE PRZEGAP: Grażyna Torbicka tak dba o wygląd twarzy. Wypowiedziała się na temat operacji plastycznych
Grażyna Torbicka po jednym z wydarzeń kulturalnych, wracając do domu, zajechała na stację, by zatankować swój samochód. Zalała bak za ponad 350 zł. Ale dopadł ją też apetyt na słodycze. Dziennikarka weszła więc do sklepu i kupiła sobie aż trzy czekolady i batonika. Miała na nie taką ochotę, że nie zdążyła nawet donieść ich do auta. Jedną z czekolad otworzyła od razu delektowała się kakaową masą z orzechami.
A myślałby kto, że ona jada tylko warzywa na parze!
ZOBACZ TAKŻE: Nie do wiary. Grażyna Torbicka odmłodziła się o 10 lat. Zobacz, jak to zrobiła
Zobaczcie w naszej galerii, jak Grażyna Torbicka szaleje na nocnych zakupach.