Grażyna Wolszczak marzy o byciu babcią

Usamodzielniający się od jakiegoś czasu syn Grażyny, niedawno wyprowadził się od niej i jej partnera Cezarego Harasimowicza. Filip zakochał się i ma stałą partnerkę, co bardzo cieszy aktorkę. Znana z serialu "Pierwsza miłość" gwiazda wierzy, ze ukochany Filip wkrótce zalegalizuje związek i założy prawdziwą rodzinę.

- Widzę się w roli teściowej i babci. Nie wierzyłam, że do tego dojdzie, że kiedykolwiek to poczuję, a tu taka niespodzianka. Wprawdzie nie marzy mi się bycie babcią w stylu: siedząca i robiąca na drutach, tylko taka bardziej przebojowa, jak Krystyna Janda. Nie mam nic przeciwko, aby w naszym życiu pojawił się już mały człowiek - wyznaje w "Świat i ludzie" Wolszczak.

- Ktoś powie, że ja mogę postarać się o dziecko. I może ma rację, ale jestem w wieku, kiedy to swojego już się nie chce, bo to za dużo roboty, ale cudzym chętnie się zajmę - powiedziała tygodnikowi aktorka.

I co o tym myślicie? Widzicie wiecznie młodo wyglądającą Grażynę w roli babci?