Julia Szeremeta z dnia na dzień stała się sławna. Młoda, bo 20-letnia dziewczyna zyskała ogólnopolski rozgłos za sprawą srebrnego medalu na Igrzyskach Olimpijskich. Julia w finałowym starciu przegrała z Tajwanką Lin Yu-Ting. Szeremeta wywalczyła sobie srebrny medal w boksie.
Zdolna Polka dostała również nagrodą pieniężną w wysokości 200 tysięcy złotych, diament, obraz oraz voucher na wyjazd wakacyjny. Dziewczynie będzie również przysługiwać dożywotnia emerytura, którą zacznie pobierać wraz z ukończeniem 40. roku życia. Niestety dopiero otrzymanie złotego medalu gwarantuje otrzymanie mieszkania. To właśnie dlatego "Super Express" postanowił zorganizować akcję, która pomogłaby Julii otrzymać nagrodę tego typu.
"Wynajmuje najtańszą stancję. Mieszka u mamy znajomego w takim malutkim pokoju, mniej więcej dwa metry na trzy. To stare budownictwo z ciemną kuchnią, jak to się kiedyś budowało za komuny. (...) Oby mieszkanie kupiła i miała stabilizację, tego najbardziej chcę. My nie mamy pieniędzy, żeby jej pomóc" - powiedział tata Julii w rozmowie z WP Sportowe Fakty.
Zobacz też: Ewa Chodakowska popiera apel "Super Expressu". Mieszkanie dla Julii Szeremety
Grażyna Wolszczak wspiera akcję "Super Expressu"
W sprawę zaangażowało się sporo sportowców oraz znanych gwiazd. W rozmowie z "Super Expressem" swoje zdanie na temat Julii Szeremety wypowiedziała się także Grażyna Wolszczak. Aktorka przyznała, że bardzo kibicowała młodej dziewczynie, ponieważ jest bardzo zdeterminowana i utalentowana.
"Bardzo kibicowałam naszej zawodniczce, oglądając Igrzyska Olimpijskie. Julia Szeremeta jest niesamowita. Walczyła z ogromnym zapałem. Dziewczyna ma wielki talent. Jestem pewna, że nie raz jeszcze udowodni, że jest najlepsza. To jak poradziła sobie, z dużo bardziej doświadczonymi zawodniczkami robi wrażenie. Zabrakło jej szczęścia w finale, ale dla mnie i tak jest złota" - opowiada "Super Expressowi" Grażyna Wolszczak.
Na koniec rozmowy gwiazda wyznała, że warto poprawić warunki mieszkaniowe dziewczynie, ponieważ dzięki temu będzie jeszcze lepiej mogła skupić się na przygotowaniach do kolejnych zawodów.
"Myślę, że warto poprawić jej warunki mieszkaniowe. Przyłączam się do apelu, aby PKOL mimo drugiego miejsca przyznał Julii mieszkanie, żeby mogła w godnych warunkach żyć i przygotowywać się do kolejnych zawodów" - powiedziała gwiazda "Na Wspólnej".
Zobacz naszą galerię: Julia Szeremeta wróciła po igrzyskach olimpijskich do Polski