Pamiętacie Grażynę Żarko? Teraz przeżywa koszmar, ucięli jej obie nogi, potrzebna jest pilna pomoc!

Grażyna Żarko szturmem podbiła polski internet. Okazało się, że tak naprawdę była to fikcyjna postać wykreowana przez vlogerów, którzy chcieli obnażyć problem hejtu w sieci. Anna Lisak wcieliła się w rolę nauczycielki o skrajnie konserwatywnych poglądach i zmierzyła się z potężnym hejtem. W prawdziwym życiu również jest emerytowanym pedagogiem i dorabiała sobie jako statystka w filmach.

Anna Lisak przyznała, że gdyby wiedziała, co rozpęta projekt z udziałem Grażyny Żarko, kilka razy by się zastanowiła, czy wziąć w nim udział. Filmiki, w których brała udział zmierzyły się nie z rzeczową krytyką, a z potężną falą hejtu, groźbami śmierci i oddawaniem moczu na jej podobiznę. Producenci projektu widząc, co się dzieje, postanowili go zakończyć i obnażyć prawdę o wykreowanej przez nich Grażynie Żarko. 

Grażyna Żarko straciła obie nogi. Kobieta przeżywa koszmar, potrzebna jest pilna pomoc!

Niestety, teraz do mediów przedostały się wyjątkowo smutne wiadomości. Grażyna Żarko na skutek powikłań stopy cukrzycowej straciła obie nogi, to sprawiło, że jej świat wywrócił się do góry nogami.

- Jeszcze niedawno moje życie wyglądało inaczej. Miałam w nim cel, plany, marzenia... Teraz jestem więźniem – więźniem własnego ciała. Oglądam stare zdjęcia i płaczę. Tak bardzo chciałabym wrócić do tamtych dni. Chciałabym odzyskać to, co zabrała choroba - pisze Anna Lisak.

Kobieta przez 39 lat pracowała jako nauczycielka w przedszkolu i kochała to zajęcie. Przez całe swoje życie była niesamowicie aktywna i angażowała się w lokalnej społeczności. Zajmowała się domem i dziećmi. Amputacja nóg spowodowała, że jest fatalnym stanie psychicznym.

NIE PRZEGAP: Gwiazda TVP ukrywała rodzinny dramat. Lekarze stoczyli przerażającą walkę o życie jej syna, wstrząsające doniesienia

- Tak bardzo chciałabym znów wyjść do ludzi, móc sama wykonać codziennie czynności. By mogło tak być, potrzebuję jednak specjalistycznej rehabilitacji i protez. Niestety – koszt tego wszystkiego znacznie przerasta moje możliwości... - napisała Grażyna Żarko. 

Anna Lisak trafiła pod skrzydła fundacji SiePomaga. W internecie powstała zbiórka, której celem jest zebranie funduszy na protezy i dalsze leczenie. Możecie ją wesprzeć tutaj.

NIE PRZEGAP: Jest nagranie i potężna afera! Tym razem Rozenek totalnie przegięła, niepojęte, co zrobiła własnemu dziecku!