- To piękny, kasztanowy arab. Dużo z nim rozmawiamy, ma w sobie tyle godności. Traktujemy go niemal jak członka rodziny - wyjaśnia Małgorzata Ostrowska-Królikowska.
- Likwidowano stajnię, więc postanowiliśmy zaadoptować Puchacza. Dziewczynki były zachwycone! Z przyjemnością doglądają Puchacza, a jeszcze chętniej na nim jeżdżą - powiedziała aktorka znana głównie z roli Grazynki z serialu Klan.
Również Pani Małgorzata zaraziła się pasją jeździecką.
Aktorka żałuje, że Puchacz nie może towarzyszyć rodzinie podczas wyjazdów, na przykład na narty. Puchacz na nartach? Koń by się uśmiał!