Leonard Pietraszak zmarł 1 lutego w wieku 90 lat. Pogrzeb wybitnego aktora odbył się 7 lutego w Bydgoszczy, a trzy dni wcześniej w Warszawie zorganizowana została specjalna msza święta, podczas której przemawiała żona artysty.
- Był moim mężem, ale należał do wszystkich, bo tak to już jest w tym zawodzie. W pamięci sąsiadów, widzów i bliskich pozostanie na zawsze. Pozostaną w pamięci jego dokonania, jego uśmiech, nasza radość dzięki jego kreacjom, nasze wzruszenie, czasem łzy, nadzieja, refleksja, bicie serca - mówiła.
Jak dzisiaj, kilkanaście dni po ostatnim pożegnaniu wygląda grób artysty?
Tak wygląda dziś grób Leonarda Pietraszaka! [ZDJĘCIA I WIDEO]
Leonard Pietraszak odszedł u boku swojej żony. Jego śmierć należała do spokojnych, a rodzina spełniła jego ostatnią wolę - został skremowany.
Artysta spoczął na Cmentarzu Starofarnym w Bydgoszczy, obok swojej mamy Janiny. Jak można się spodziewać, wokół miejsca jego pochówku nadal znajduje się wiele wieńców oraz zniczy. Widać, że niektóre ozdoby nagrobne są nowe, co jasno wskazuje, że stale ktoś odwiedza aktora. Uwagę zwraca szarfa przy jednym z wieńców, na której wypisano chwytające za serce słowa. To cytat z "Hamleta" Williama Szekspira:
"W tym śnie śmiertelnym marzenia przyjść mogą,
Kiedy zrzucimy z siebie więzy ciała".