Jan Suzin (+82 l.) to ikona Telewizji Polskiej czasów PRL. Zanim rozpoczął pracę w TVP był architektem. Pracował przy osiedlu MDM, a razem z ojcem Leonem Suzinem (+75 l.) przygotował projekt rekonstrukcji i odbudowy Katedry Polowej Wojska Polskiego. Do telewizji dostał się dzięki konkursowi. Wyboru dokonano spośród 2000 kandydatów. Swój pierwszy dyżur spikerski miał 26 listopada 1955 roku, ostatni zaś dokładnie 41 lat później. W 1996 roku odszedł na emeryturę. Jego charakterystyczny głos mogliśmy jeszcze usłyszeć w filmach, gdzie był lektorem. Specjalizował się głównie w westernach. Co ciekawe w swoim mieszkaniu na Saskiej Kępie nie miał telewizora. Jan Suzin zmarł 22 kwietnia 2012 roku po ciężkiej chorobie. Został pochowany w grobowcu rodzinnym (kwatera 66-1-5) na Starych Powązkach w Warszawie. Suzin rozpoczynając karierę w TVP poznał Irenę Dziedzic, z którą stworzył nieformalny związek. Potem był żonaty z aktorką Alicją Pawlicką (86 l.). Pradziadkiem Jana był Adam Suzin (+78 l.), członek Towarzystwa Filaretów, którego Adam Mickiewicz uwiecznił w Dziadach cz. III. Ojcem Adama był natomiast Dominik, adiutant króla Stanisława Augusta Poniatowskiego.
Pogrzeb Jana Suzina: Żegnaj, panie Janie
Ten sam konkurs na spikera telewizyjnego co Suzin, przeszedł także Eugeniusz Pach (+87 l.). Prezenter, który z wykształcenia był archeologiem w TVP pracował od 3 grudnia 1955 roku do 13 grudnia 1981 roku. Z telewizji odszedł po wprowadzeniu stanu wojennego. Pach jako 15-latek walczył w Powstaniu Warszawskim. Jako strzelec "Kicia" należał do 9. kompanii batalionu "Kiliński". Za swoje męstwo został odznaczony Krzyżem Walecznych. Ciężko ranny trafił do niewoli niemieckiej. Po wojnie był żołnierzem 2 Korpusu Polskiego na Zachodzie. Do Polski wrócił w 1948 roku, gdzie rozpoczął studia na Uniwersytecie Warszawskim. Oprócz spikerowania prowadził słynny "Teleturniej Miast" i był współautorem "Panoramy" i "Studia 2". Pasjonował się także motoryzacją. Był kierowcą rajdowym i pilotem Sobiesława Zasady, u którego pracował po odejściu z telewizji. Zmarł w zapomnieniu i został pochowany na Cmentarzu Bródnowskim (18H-1-4). Żoną Eugeniusza Pacha była malarka Aleksandra "Kosa" Gustkiewicz, zastępczyni głównego scenografa TVP.
Irena Dziedzic (+93 l.) o, której już wspomniałem, przy okazji Jana Suzina, także była jedną z pierwszych spikerek TVP. Prowadziła pierwsze polskie talk-show Tele-Echo (1956–1981) oraz główne wydanie Dziennika Telewizyjnego. W latach 1983-91 prowadziła program Wywiad Ireny Dziedzic. Będąc już na emeryturze w latach 2002-2006 czytała swoje felietony w I Programie Polskiego Radia. Była posądzona o współpracę z SB jako TW Marlena. Ostatecznie Sąd Apelacyjny w Warszawie uniewinnił ją z tzw. kłamstwa lustracyjnego. Dziennikarka zmarła w zapomnieniu w listopadzie 2018 roku. Jej pogrzeb odbył się dwa miesiące po śmierci w Laskach pod Warszawą. Prywatnie była żoną inżyniera Janusza Bałabana. Miała także romans z aktorem Ignacym Gogolewskim (89 l.).
Irena Dziedzic leżała w kostnicy dwa miesiące. WIEMY, DLACZEGO!
Paweł Zarzeczny (+56 l.) był znakomitym dziennikarzem sportowym, specjalizującym się w piłce nożnej. Ukończył stosunki międzynarodowe na Uniwersytecie Warszawskim. Z zawodu był także ślusarzem. Początkowo pracował w magazynie "Piłka nożna", potem były redakcje niemal wszystkich polskich gazet ogólnopolskich, w tym "Super Expressu". Zarzeczny miał także swoje programy i audycje w stacjach telewizyjnych i rozgłośniach radiowych. Pisał również książki. Dziennikarz miał bardzo ciężkie dzieciństwo. Był świadkiem jak jego ojciec zamordował matkę, po czym popełnił samobójstwo. Przez pewien czas wychowywał się w domu dziecka. Miał problemy z alkoholem. W 2004 roku spowodował wypadek będąc w stanie nietrzeźwym. Potrącił motocyklistę. Został skazany wówczas na więzienie w zawieszeniu, odebrano mu także prawo jazdy. Paweł Zarzeczny zmarł nagle, 25 marca 2017 roku na zawał serca. Został pochowany w grobie rodzinnym na Cm. Bródnowskim.
Jerzy Tepli (+89 l.) z wykształcenia był filozofem. Zanim trafił do telewizji był reporterem "Expressu Wieczornego", pracował też w "Trybunie Ludu" i Polskim Radiu. 1 stycznia 1958 roku poprowadził pierwsze wydanie Dziennika Telewizyjnego. W latach 1984-90 był korespondentem TVP z Bonn. Później współpracowała z Polsatem. Został pochowany na Cm. Bródnowskim w Warszawie.
Andrzej Kozera (+73 l.), prezenter Dziennika Telewizyjnego. Z TVP związany był od 1962 roku. To on poinformował widzów o wyborze Karola Wojtyły na papieża. Zmarł 21 marca 2010 roku i został pochowany na Cm. Bródnowskim.
Agnieszka Dymecka (+52 l.) była prezenterką pogody w telewizyjnej "Panoramie" w latach 1991-2006. Potem była kierownikiem ds. pogody w TVP. Zmarła niespodziewanie w swoim mieszkaniu 27 grudnia 2018 roku. Ciężko chorowała. Została pochowana na Cm. Bródnowskim.
Janusz Kozioł (+68 l.) był jednym z najbardziej znanych polskich lektorów. Z zawodu był oficerem Wojska Polskiego, ukończył Wojskową Akademię Techniczną w Warszawie. W 2016 zachorował na stwardnienie zanikowe boczne opuszkowe. Jego córka Karolina na początku 2019 zorganizowała zbiórkę na leczenie ciężko chorego taty. Dwa dni po nagłośnieniu akcji i zebraniu 265 tys. złotych, Janusz Kozioł zmarł. Pieniądze zostały przeznaczone na cel charytatywny. Lektor został pochowany na Cm. Północnym w Warszawie.
Zbigniew Świętochowski (+65 l.) był przedwojennym spikerem Polskiego Radia. To jego głos słyszymy w komunikacie o wybuchu II wojny światowej. W czasie Powstania Warszawskiego był jednym ze spikerów radiostacji powstańczej AK "Błyskawica", Pochowany jest razem z synem Krzysztofem (+54 l.) na Starych Powązkach w Warszawie. O aktorze znanym z "Bruneta wieczorową porą" mówiłem już w odcinku o znanych Polakach zmarłych w święta.
Zmarli w święta. Tak wyglądają ich groby. WIDEO. (Nie)Zapomniani cmentarne historie
Andrzej Butruk (+47 l.) był znanym aktorem, satyrykiem i lektorem. Jego teściem był aktor Andrzej Zaorski (78 l.). Sławę przyniosła mu rola poety w programie TVP2 "KOC, czyli Komiczny Odcinek Cykliczny". Występował także jako wokalista w T-raperach znad Wisły. Zmarł po długiej chorobie i został pochowany w grobie rodzinnym na Cm. Prawosławny w Warszawie.
Ryszard Radwański (+66 l.) był aktorem i lektorem filmowym. Najbardziej znany był z roli korumpowanego policjanta Wąsika w "Ekstradycji". Wystąpił także w "M jak miłość", "Klanie" i "Złotopolskich". Został pochowany na Cm. Bródnowskim.
Jerzy Rosołowski (+71 l.), legendarny polski lektor i dziennikarz, prezenter Dziennika Telewizyjnego. Z wykształcenia prawnik po Uniwersytecie Warszawskim. Był także narratorem dobranocki "Kubuś Puchatek". Słynął z tego, że potrafił poprawiać błędy językowe w czasie czytania filmów. Zmarł na zawał serca. Został pochowany na Cm. Bródnowskim.
Zdzisław Szczotkowski (+65 l.), legendarny polski lektor filmowy i telewizyjny. Po raz ostatni czytał film "Nasza klasa" w 2007 roku. Zmarł po długiej i ciężkiej chorobie i został pochowany na Cm. Bródnowskim w Warszawie.
Jacek Jarosz (+67 l.), polski aktor filmowy i dubbingowy. Najbardziej znany jako głos Paszczaka w dobranocce "Muminki" oraz z roli doktora Poruty w serialu „Miodowe lata”. Został pochowany na Cm. Bródnowskim (kwatera 21G-2-21).
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj