W rozmowie z portalem Gazeta.pl Katarzyna Grochola opowiedziała o walce z chorobą nowotworową. Ponad 30 lat temu znana pisarka usłyszała przerażającą diagnozę. Lekarze twierdzili, że zostały jej zaledwie 3 miesiące życia i kazali przygotować się na najgorsze. Dziś wspomina, iż po usłyszeniu tych słów przemyślała, komu powierzy swoją córkę i spisała testament. Te traumatyczne doświadczenia sprawiły, że Grochola zaczęła bardziej doceniać życie. - Ja wiem, że życie jest krótkie. I tak mam podarowany 32. rok życia. (...) Nie jestem zależna od cudzych opinii. Zranić mnie mogą tylko bliscy. Choć oczywiście pilnuję, żeby być przyzwoitym człowiekiem, żeby się dobrze czuć sama ze sobą. Ale bywa, że jadę w kożuchu i koszuli nocnej na targ - powiedziała Katarzyna Grochola.
Grochola miała NOWOTWÓR. Lekarze dawali jej kilka miesięcy życia
2019-07-05
11:37
Katarzyna Grochola (62 l.) była poważnie chora. Pisarka opowiedziała o trudnych przeżyciach i zdradziła, że lekarze dawali jej kilka miesięcy życia.