Nie tylko Krystyna Janda i aktorzy z jej teatru mają problem z ludźmi, którzy wydzwaniają do planówki i życzą im śmierci. Problemy z "życzliwymi" fanami ma także Cezary Pazura i jego żona Edyta.
Krystyna Janda ze łzami w oczach. Aktorka przeprasza i ujawnia kolejne nazwiska gwiazd zaszczepionych na COVID-19
- W moim najbliższym otoczeniu na koronawirusa zmarły cztery osoby, dwie w stanie ciężkim podłączone były do respiratora, a moja 30-letnia znajoma, która przeszła COVID-19 bezobjawowo ma obecnie sitko z płuc. W lewym górnym rogu znajduje się okienko „przestań obserwować” na zdjęciu numer 2 załączam instrukcje. Bądźmy mili dla siebie nawzajem, gdyż w tej kwestii na pewno nie znajdziemy wspólnego języka i nie wchodźmy sobie w drogę. Mojego zdania nie zmienią też wyzwiska i groźby śmierci, które dostaję. Gdyby wszystkie te życzenia miałyby się spełnić to przez ostatnie 13 lat umarłabym już jakieś 1000 razy, a pamiętajcie że groźby lubią wracać do swoich właścicieli... Jestem już za dużą dziewczynką, żeby bać się kogokolwiek lub czegokolwiek. Niektórzy nie odróżniają RNA od DNA, embrionu ludzkiego od białka kurzego jajka i w końcu argument ostatni. „Producent nie daje gwarancji bezpieczeństwa” No niestety, jak łykacie przeciwbólowe to producent też Wam nie zagwarantuje, że się po nich nie przekręcicie. (zdjęcie numer 3- fragment ulotki leku przeciwbólowego z oficjalnej strony producenta) - napisała Edyta Pazura na Instagramie.
Przypomnijmy, że szwagier Edyty Pazury, aktor Radosław Pazura, zaszczepił się już na koronawirusa. Brat Cezarego Pazury nie żałuje, że jest już po pierwszej dawce przed medykami.