Olga Tokarczuk na Campus Polska Przyszłości: Indie, mięso i... księżyc
Olga Tokarczuk była jednym z gości Campus Polska Przyszłości. Pojawienie się noblistki na wydarzeniu kojarzonym z Rafałem Trzaskowskim wywołało aplauz uczestników. Ta postanowiła zaskoczyć mocnym przekazem na temat jedzenia mięsa. - Dopóki będziemy hodowali inne żywe istoty na mięso, dopóty będziemy podejrzani sami dla siebie. Zabijanie na mięso to grzech, z którym sobie nie radzimy, (….), może stąd się bierze tyle zła na świecie - wypaliła laureatka literackiej Nagrody Nobla. - Rozumiem, że są takie odmiany człowieka, które muszą jeść mięso, choć jest udowodnione naukowo, że dzisiaj wcale nie musimy tego robić. W Indiach mieszka 800 mln ludzi, którzy nie jedzą mięsa i właśnie wylądowali na Księżycu, więc widać, że można żyć bez mięsa - dodała, zaskakując swoim wywodem. Olga Tokarczuk jednak być może szybko pożałowała swoich słów. W sieci bowiem nagle krążyć zaczęło jej stare zdjęcie z ogniska.
W naszej galerii prezentujemy, jak zmieniała się Olga Tokarczuk
Olga Tokarczuk jadła kiełbasę 30 lat temu? "Jest to skandal"
Kłopotliwą dla noblistki fotografię wyciągnął m.in. prezes zarządu RDC Tadeusz Deszkiewicz. Na zdjęciu widać młodą Olgę Tokarczuk, która najprawdopodobniej piecze kiełbaskę. Wiele wskazuje na to, że nie był to wyrób wegetariański. - Olga Tokarczuk na Campusie: "Myślę, że dużo zła bierze się z tego, że tak wiele zwierząt zabijamy na mięso." Pani Olgo, a na tym zdjęciu to pieczona marchewka? - kpił dziennikarz. Kiełbasiana aferka już kiedyś elektryzowała media. Dla wielu osób celnie skomentowała ją Karolina Korwin-Piotrowska. - Nasze ukochane prawicowe media znalazły wreszcie upragnionego haka na Noblistkę. Otóż, co widać na zdjęciu, ona, wegetarianka od 30 lat, jadła kiedyś kiełbasę. Jest to skandal - ironizowała.