W ostatnim odcinku programu na scenie zaśpiewały same kobiety. Wspierał je Grzegorz Skawiński (56 l.). Jedną z uczestniczek, Małgorzatę Rostoczyńską, wokalista obdarzył jednak szczególnymi względami.
Gosia jest bardzo skromną i nieśmiałą dziewczyną. Wstydzi się kamer, świateł i publiczności. Pewnie dlatego Skawiński postanowił ją wesprzeć. Gdy Rostoczyńska zaczęła swój występ, artysta chwycił za gitarę i zagrał swój przebój sprzed lat. Występ Małgosi zachwycił widzów i jury.
Patrz też: Śpiewaj i walcz: Szóstka do Opola (ZDJĘCIA!)
- Jest siła, wulkan, osobowość. Genialne - powiedział Marek Kościkiewicz (50 l.) i dał Gosi maksymalną liczbę punktów, czyli 6. Krystyna Prońko (63 l.) i Mark Tysper (45 l.) natomiast przyznali wschodzącej gwieździe po 5 punktów.
Zagrożone są Monika Hetmańska i Agnieszka Zawidzka. I to na nie można głosować w tym tygodniu. Tylko jedna z nich przejdzie dalej. Która? To okaże się w najbliższy piątek - start "Śpiewaj i walcz" o godz. 20.15.