Gościem pierwszego odcinka 28. sezonu programu Kuby Wojewódzkiego była Anna Maria Sieklucka. Dziewczyna jest absolwentką Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej im. L. Solskiego we Wrocławiu. Przed zdobyciem roli Laury w filmie "365 dni" na podstawie gorącej powieści Blanki Lipińskiej, Sieklucka występowała głównie na deskach teatralnych. Wojewódzki zauważył, że młoda aktorka jest przykładem najszybszej kariery filmowej, jaką zaobserwował w Polsce w ostatnich latach. Dziennikarz zapytał swojego gościa, o to, w którym momencie pożałowała udziału w projekcie. Anna Maria wyznała, że nigdy o tym nie pomyślała. Pochwaliła się również chłopakiem i tym, że był z niej dumny. Dziewczyna opowiedziała o swoich przeżyciach na planie. Jedna z pierwszych scen, którą musiała nakręcić, była sceną erotyczną: - To była scena masturbacji. Chciało mi się wymiotować. Nie boję się o tym mówić, bo jestem człowiekiem i mam swoje odczucia. Obnażenie się w ten sposób, było dla mnie trudne.
Gwiazda "365 dni": "Pierwsza scena erotyczna była trudna, chciało mi się wymiotować"
2020-03-03
23:31
Kuba Wojewódzki postanowił rozpocząć nowy sezon od zaproszenia gościa, który debiutuje w show-biznesie. Gościem okazała się Anna Maria Sieklucka, która zagrała główną rolę w głośnym filmie erotycznym pt. "365 dni". Wschodząca gwiazda opowiedziała o trudnych momentach.