
Gwiazdę zespołu disco-polowego Mig dotknął wielki dramat! Wyszła na spacer z dzieckiem, a skończyła w szpitalu! Wszystko przez agresywnego psa, który rzucił się na nich znienacka. Teraz właściciel zwierzaka nie przyznaje się do niego.
Gwiazda disco polo pogryziona przez psa
W piątek, 14 marca 2025 roku Dorota Gwiazdowska, na spacerze z synkiem została zaatakowana przez psa. Artystka na szczęście natychmiast otrzymała właściwą opiekę medyczną. Teraz gwiazda disco polo pokazała wszystko na swoim profilu na Instagramie i jasno się wyraziła, co myśli o właścicielu czworonoga. Mężczyzna nie przyznał się do posiadania psa, ale świadkowie twierdzą inaczej.
Gwiazdowska cieszy się, że w tej dramatycznej sytuacji to właśnie ona została zaatakowana. Aż strach pomyśleć, co stałoby się z jej synkiem, gdyby pies go zaatakował.
Gwiazdzowska trafiła do szpitala
Gwiazda zespołu Mig natychmiast po ataku psa trafiła do szpitala zakaźnego. Otrzymała tam bolesny zastrzyk przeciw wściekliźnie.
Dorota Gwiazdowska nie ukrywa swojego oburzenia zachowaniem właściciela psa. Męzczyzna nie pilnował agresywnego zwierzęcia, ale również próbował uniknąć odpowiedzialności za atak.
Zwyczajny spacer chodnikiem z synkiem skończył się wizytą w szpitalu zakaźnym, by dostać przeciwciała zapobiegające zachorowaniu na wściekliznę, tylko dlatego, że ktoś nie potrafi trzymać agresywnych psów na posesji i tylko dlatego, że zamiast się przyznać, że to jego pies (wtedy pies byłby zbadany), to woli pozbyć się "problemu"
Gwiazda disco polo nie szybko wróci do zdrowia
Dorota Gwiazdowska na swoim profilu na Instagramie ujawniła, że czeka ją długie leczenie. Aktualnie przez 10 dni będzie przyjmowała antybiotyk i czekają ją kolejne zastrzyki.
Pies zapewne nie był szczepiony. Ślad po nim zaginął, a właściciel twierdzi, że to nie był jego zwierzak, pomimo że wszyscy dookoła uważają inaczej. [...] Nie do wiary, że ludzie mogą być tak nieodpowiedzialni... Cieszę się tylko, że pies zagryzł mnie, a nie moje dziecko...