Kto by pomyślał! Aktorka Marzena Kipiel-Sztuka, znana między innymi ze "Świata według Kiepskich" 17 lat temu była sprzątaczką! Zanim dostała rolę w popularnym sitcomie, jej życie nie było wcale kolorowe. Mimo ogromnego talentu aktorskiego i wokalnego, Kipiel-Sztuka nie była rozchwytywana przez reżyserów w latach 90-tych. Zdecydowała się więc porzucić karierę i wyjechać do Niemiec, by pracować fizycznie.
- Pracowałam tam przez pół roku jako sprzątaczka. Jechałam na szmacie, sprzątałam mieszkania i toalety. Zmywałam podłogi, odkurzałam, prasowałam koszule, czyściłam srebrne sztućce i zastawy - zdradza aktorka "Faktowi". Właściciel domu, w którym pracowała zajmował się branżą filmową i zdziwił się, że tak utalentowana artystka sprząta mu mieszkanie. - Czyściłam coś w łazience, a właścicielka domu mi mówi, że widziała mnie wcześniej w filmie, bo jej mąż był recenzentem filmowym. Powiedziała, że nie wypada, żebym myła toalety, a ja ją błagałam, żeby mnie nie zwalniała. Do dziś utrzymujemy kontakty wspomina aktorka. Jak wyglądały zarobki artystki? Zdradziła, że dostawała 20 marek za godzinę, a więc około 45 złotych. Na szczęście od 1999 roku dostała angaż w "Świecie według Kiepskich".
Zobacz: Marzena Kipiel-Sztuka już sześć lat żyje w żałobie po mężu