Gwiazda seriali "M jak miłość" i "Barwy szczęścia" w końcu czuje się dobrze we własnej skórze. - Jako nastolatka byłam chuda, blada i jak mi się wydawało, po prostu brzydka. Nie lubiłam koloru swojej skóry. Tego, że jest tak bardzo jasny. Często słyszałam wyzwiska - wspomina Joanna. W walce z kompleksami pomogła jej szkoła aktorska. - Teraz mogę śmiało powiedzieć, że uwielbiam swoją alabastrową skórę. Ogólnie lubię siebie taką, jaką jestem. Nie mam problemu z pozowaniem nago do sesji czy zagraniem nago w filmie - wyznaje nam Majstrak
Dziś ma na swoim koncie nie tylko rozbierane sesje zdjęciowe w magazynach dla panów oraz na własny użytek. Odważyła się nawet zagrać nago przed żywą publicznością w przedstawieniu "Ostatni Żyd w Europie" w warszawskim teatrze Na Woli.
Joanna Majstrak szczerze: Pierwszy raz wcale nie jest cudowny!