TV
Pogoda
Wideo
„Są tutaj jacyś ludzie, którzy mieli lecieć jutro o 19 do Polski przez Dohę Quatar Airways. Błagam, niech się ktoś odezwie, bo ja nie wiem, co się dzieje!” – apelowała gwiazda „M jak miłość” na swoim profilu na Instagramie. Iga Krefft do Azji poleciała na początku roku. „Oficjalnie utknęliśmy w Azji. Z czego nie jestem zadowolona… Utknęliśmy w Bangkoku. Jak ktoś z was jest w takiej samej sytuacji albo zna kogoś, to proszę, napiszcie mi. Nie wiemy do końca, co robić, a razem zawsze raźniej” – wyjaśniła swoją sytuację.
Niestety, zamiast pomocy otrzymała wiele niemiłych informacji.
„Dostałam wiadomość, że mam za swoje, bo śmiałam się z koronawirusa. Zaraz jak tylko wyszła cała akcja z tym wirusem, pisałam maila do ubezpieczalni, czy możemy wrócić, pisałam do ambasady, pytałam wielu osób, bo...? Bo się mega wystraszyłam. Tak się składa, że jestem bardzo panikującą osobą. do tego mam problemy, jakby to powiedzieć z nerwami” – napisała. Gwiazda bała się, że zachorowała. – „Jak tylko mnie zabolały plecy, jak tylko kichnęłam, byłam przekonana, że mam koronawirusa” – dodała.
Miejmy nadzieję, że Idze szybko uda się wrócić do Polski, mimo zamkniętych lotnisk.
Podcasty
Playlisty tematyczne
