Bożena Stachura w "M jak miłość": Jej postać sporo namieszała w serialu
Fani "M jak miłość" doskonale pamiętają postać Grażyny Łagody, która ponad dekadę temu nieźle namieszała w życiu bohaterów serialu. Jej postać została wymyślona, by wystawić na próbę miłość Hanki i Marka. Później miała zniknąć z serialu. Jej wątek wzbudzał jednak w widzach wiele emocji i producenci postanowili przedłużyć jej serialowe życie. Scenarzyści robili co mogli, by zapewnić Grażynie sporo kontrowersyjnych wątków - od romansu z Markiem i małżeństwa z Michałem Łagodą po pobyt w więzieniu i porwanie.
W serialową skandalistkę wcielała się Bożena Stachura. Przed laty mówiła, że chociaż jej postać ma sporo za pazurkami, to ona sama spotykała się z dużą sympatią widzów.
Moja postać od początku wzbudza dużo emocji, ale mimo że przez scenarzystów została zakwalifikowana do tzw. czarnych charakterów, to na ulicy spotykam się z wieloma oznakami sympatii. Już się przyzwyczaiłam, że wszyscy mówią do mnie pani Grażynko, czasem ktoś żartobliwie pogrozi palcem, ale generalnie czuję, że Grażyna jest lubiana. A kiedy była w więzieniu, wzbudzała wielkie współczucie. Śmiać mi się chciało, bo ludzie z taką troską ze mną rozmawiali, jakbym to ja siedziała za kratkami - opowiadała aktorka.
Zobacz również: Piękna Polka mogła być dziewczyną Bonda, została włoską gwiazdą. Skandale zniszczyły jej karierę?
Bożena Stachura unika show-biznesu
Niespodziewanie, w 2011 roku jej postać zniknęła z serialu. Po definitywnym odrzuceniu przez Marka Mostowiaka, spakowała walizki i wyjechała z kraju pozostawiając męża. Bożena Stachura dołączyła wtedy do obsady serialu "Galeria". Później regularnie pojawiała się w innych popularnych produkcjach, w tym w "Ojcu Mateuszu", "Lekarzach", "Prawie Agaty", "Lulu" czy "Barwach szczęścia", w których występuje do dzisiaj. Artystyczne ambicje spełnia na deskach teatrów.
Obecnie Bożena Stachura unika show-biznesu. Od czasu do czasu pojawia się na ważniejszych branżowych imprezach. Niedawno zjawiła się na otwarciu Festiwalu Orłów. Aktorka nie chciała jednak zapozować na ściance i starała się unikać fotografów. Patrząc na najnowsze zdjęcia byłej gwiazdy "M jak miłość" nie da się nie zauważyć jej młodego wyglądu. Stachura za miesiąc skończy 51 lat, ale szczupłej figury i wdzięku może pozazdrościć jej wiele młodszych koleżanek.
Zobacz również: Najgłośniejszy romans PRL-u. Zaczął się od zdrady i tak samo skończył