Emilia Komarnicka-Klynstra regularnie pojawia się na małym ekranie. Od lat gra doktor Agatę Woźnicką w popularnym serialu "Na dobre i na złe". Oprócz tego pojawiała się w epizodach w takich produkcjach jak "Ojciec Mateusz" czy "Ranczo". Większość czasu poświęca jednak rodzinie. Od pięciu lat jest żoną aktora Redbada Klynstra (53 l.), z którym ma dwóch synów: Kosmę (4 l.) i Tymoteusza (2 l.). Jest też bardzo aktywna w sieci. Na jej social mediach królują zdjęcia rodzinne. Nie powinno zatem dziwić, że właśnie za ich pośrednictwem poinformowała o śmierci bardzo bliskiej osoby.
Jutro (22 stycznia) wielu wnuków uda się do swoich dziadków, żeby złożyć im życzenia z okazji ich święta. Niestety Emilia już nigdy nie będzie mogła tego zrobić. Jej ukochany dziadek Jan odszedł...
"Kochani milczę, choć trwa wyzwanie, dodatkowo dziś święto, o którym chciałoby się pisać w nieskończoność…Milczę, bo muszę ukoić serce, które pękło..
✨✨✨
Mój Dziadziuś Jasiu, Najlepszy Człowiek Świata, o którym pisałam nie raz, Człowiek Anioł, Człowiek o największym sercu, Człowiek zawsze skierowany dla ludzi, nasz wzór, drogowskaz, kręgosłup, nestor rodu - O d s z e d ł . . .✨✨✨Serce nie jest w stanie tego objąć , umysł zrozumieć…✨✨✨
A jeśli chodzi o WDZIĘCZNOŚĆ- za nic w życiu nie byłam tak wdzięczna Bogu, jak za to, że jestem z Jego krwi, genów, doświadczeń, serca", napisała na swoim Instagramie.
Jednocześnie uprzedziła, że na jakiś czas znika z sieci. Musi w spokoju przeżyć ten jakże trudny dla niej czas:
"Wrócę do Was za moment, będziemy kontynuować wyzwanie, ale teraz chce to w pełni przeżyć…"