Anna Korcz od lat kojarzona jest głównie z serialu "Na Wspólnej", choć aktorka podejmuje również inne działania w sferze zawodowej. Niewiele osób wie na przykład, że gwiazda prowadzi również dochodowy biznes. Jej restauracja, kryjąca się pod nazwą "Zacisze", mieści się w Pomiechówku (woj. mazowieckie). Oprócz standardowych obiadów i dań, jakie można tam zamówić, jest również catering świąteczny. A właściwie był, bo zamówienia zbierano do 17 grudnia 2024 roku. O ofercie zrobiło się teraz głośno, ponieważ wysokimi cenami w menu zainteresowały się media plotkarskie. W kontekście tego, że od lat dyskutuje się o drożyźnie w knajpie Magdy Gessler, ceny u Anny Korcz także nie napawają optymizmem. Niektórzy mogą się mocno zdziwić, że za serniczek zapłacimy 190 złotych (ten większy, bo mniejszy kosztuje 99 złotych). - Ja też uważam, że ceny są za wysokie - przyznała Anna Korcz w rozmowie z portalem Jastrząb Post. Później wytłumaczyła, z czego to wszystko wynika. Przy okazji w mediach społecznościowych opublikowała menu, na którym sami możemy zobaczyć, ile kosztują konkretne pozycje czy dania. Szczegóły poniżej.
Anna Korcz tłumaczy się z wysokich cen w restauracji. "Wszystko podrożało"
W restauracji "Zacisze", którą prowadzi Anna Korcz, ceny za catering świąteczny mogą zaskakiwać. Zupa grzybowa z łazankami? 65 złotych za litr. Barszcz czerwony - 40 złotych za tyle samo. Uszka z grzybami: 90 zł za kilogram, pierogi z kapustą i grzybami: 65 zł. Za mały sernik zapłacimy 99 zł, a za większy - 199 złotych. Makowiec to koszt 70 złotych. Pieczona kaczka: 90 zł, karp smażony: 20 złotych za 100 gramów. I tak można by wymieniać.
- Wszędzie wokół ceny są za wysokie. Wszyscy sobie zdajemy sprawę, że wszystko podrożało 30-40 procent i nie ma na to rady. Nam się udało przetrwać. Wyjątkowo. I jakoś żyjemy, ale nie jest to łatwe - powiedziała Anna Korcz w rozmowie z portalem Jastrząb Post.
Aktorka "Na Wspólnej" tłumaczy, że wysokie koszty utrzymania lokalu także wpływają na ceny, z czego nie każdy zdaje sobie sprawę. Jak nietrudno się domyślić, internauci podzielili się na tych, którzy bronią Korcz i biorą ją w obronę, a także na tych, którzy i tak uważają ceny za zbyt wysokie. Do którego grona należysz Ty? Zagłosuj w poniższej sondzie.