Joannę znacie z roli Marty Konarskiej w serialu "Na Wspólnej". Aktorka ma na swoim koncie wiele ról dubbingowych. Jednak coś ciągnęło ją do roli prawnika. W 2009 r. skończyła studia na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego, następnie zdobyła aplikację i została radcą prawnym. Została nawet wykładowczynią studiów podyplomowych w dziedzinie prawa medialnego i autorskiego na Uczelni Łazarskiego w Warszawie. Jabłczyńska nadal się dokształca i kończy kolejne studia podyplomowe. Zakładając własną kancelarię, gwiazda nie myślała o porzuceniu aktorstwa. Wyznała, że popularność działa na jej korzyść: - Ludzie mi ufają, ponieważ uważają, że mnie znają, a ja tego zaufania w trakcie współpracy nie tracę. Jednak, po 17 latach spędzonych na planie "Na Wspólnej", Joanna stwierdziła, że dziś jest przede wszystkim prawniczką.
Prezenter TVP PROSI O POMOC. Chodzi o jego karierę
Gwiazda "Na Wspólnej" relacjonuje z SĄDU. Mówi o tym głośno
Joanna prowadzi dwa różne profile na Instagramie. Jeden zawiera jej prywatne zdjęcia, a drugi to profil jej kancelarii prawnej. Pani mecenas podzieliła się z fanami radą prosto z sali rozpraw. Chodzi o zasady bezpieczeństwa w sądzie: - Niezależnie od tego jaka jest Twoja rola w postępowaniu sądowym, zarezerwuj sobie więcej czasu na wizytę w sądzie w erze pandemii. Przy wejściu każdy oprócz przejścia przez bramkę wykrywającą metal (nie dotyczy profesjonalnych pełnomocników) ma mierzoną temperaturę ciała, musi odkazić dłonie i zgłosić pracownikowi Sądu na jaką rozprawę przyszedł. Z tego powodu dziś w Sądzie Okręgowym przy Al. Solidarności 127 utworzyła się spora kolejka. Pamiętajcie również o maseczkach. Jabłczyńska prezentuje odmienne podejście do niektórych gwiazd. Ciekawe, co by o niej powiedziała była Tomasza Karolaka, która wyjawiła szczegóły prywatnej rozmowy z ważnym politykiem. Wszyscy byli w szoku z powodu rewelacji dotyczących pandemii koronawirusa.