Nagroda jury konkursu Premier, nagroda ZAiKS-u za najlepszą muzykę i kolejna za najlepszy tekst – Ania Karwan wyjechała z Opola aż z trzema statuetkami.
– Ja jestem teraz najszczęśliwsza na świecie. To była ciężka praca. Szczerze? Przez 18 lat liczyłam na wiele, niewiele robiąc. Teraz wolę robić niż czegokolwiek oczekiwać – powiedziała nam chwilę po zejściu z opolskiej sceny.
Przez lata Ania wiele razy próbowała zaistnieć na polskiej scenie. Startowała w programach „Idol”, „Szansa na sukces”, „Must be the music”, a dwa lata temu także w „The Voice of Poland”, w którym zajęła trzecie miejsce.
Jeżeli kiedykolwiek wątpicie w siebie, to nie zabierajcie się do spełniania marzeń. Jeśli zaczniecie w siebie wierzyć, to te marzenia staną się rzeczywistością.
– Jeżeli kiedykolwiek wątpicie w siebie, to nie zabierajcie się do spełniania marzeń. Jeśli zaczniecie w siebie wierzyć, to te marzenia staną się rzeczywistością. Ja czekałam bardzo długo. Ale nie byłam gotowa na to, co się w tej chwili dzieje. Teraz, gdy czuję się gotowa, to po prostu jest – mówi Ania.
Piosenkarka wie już, na co przeznaczy 35 tys. zł, które wygrała w Opolu. – Zamierzam zabrać moją córkę na wakacje – mówi nam szczęśliwa.