W serialu "Przyjaciółki" Agnieszka Sienkiewicz wciela się w postać Doroty, która kochającą luksus i nieustannie przeżywa kolejne perypetie miłosne, których opowieściami karmi czwórkę głównych bohaterek. Okazuje się, że artystka z graną przez siebie postacią ma niewiele wspólnego. Przede wszystkim ma bardzo poukładane życie uczuciowe i rodzinne. Od lat jest szczęśliwą żoną Mikołaja Gauera i mamą dwóch wspaniałych dziewczynek 5-letniej Zosi i 2-letniej Marysi, a zamiast luksusu woli żyć i wypoczywać na łonie natury. Rok temu wraz z mężem kupiła wymagające remontu siedlisko na Mazurach, które w przyszłości pragnie przebudować na pensjonat. Tymczasem gwiazda seriali zaskoczyła wszystkich i wyruszyła na Lesbos. Oznajmiła na Instagramie, że rozstaje się na jakiś czas z najbliższymi i leci z pomocą innym.
- Dzień dobry! Witam się z Wami z lotniska, właśnie wyruszam w jedną z najważniejszych podróży w moim życiu! Razem z @dobrafabryka przez najbliższe dni będę pracować i pomagać w największym obozie dla uchodźców w Europie na wyspie Lesbos. W obozie, w którym mieszka ok 7 tys. ludzi, a 50 procent stanowią dzieci, które czasem nie znają życia poza obozem, brakuje podstawowych środków czystości, pieluch, mleka, leków, ciepłych posiłków, ciepłych ubrań…. Poza tym postaram się Was przekonać jak bardzo potrzebna jest tam pomoc, w jak tragicznych okolicznościach znaleźli się Ci ludzie i może uda mi się Was namówić do wsparcia- nawet najmniejszymi kwotami @dobrafabryka, żebyśmy mogli tam na miejscu udzielać pomocy!!!! Dam z siebie wszystko więc bądźcie tu ze mną na bieżąco, postaram się pokazać Wam jak najwięcej! Można chyba nawet włączyć jakieś powiadomienia, żebyście nic nie przeoczyli!!!! - napisała Agnieszka.
Aktorka jest już na miejscu i zapoznaje się ze swoimi obowiązkami.