Gwiazda "Rolnika" o bolesnym doświadczeniu. Została perfidnie oszukana!

2024-07-13 20:34

Kamila Boś poszła do programu "Rolnik szuka żony" z nadzieją spotkania swojej drugiej połówki. Zamiast miłości zyskała popularność. Niestety, na własnej skórze przekonała się o jej ciemnych stronach. O przykrych doświadczeniach opowiedziała w najnowszym wywiadzie.

Kamila Boś

i

Autor: Piętka/AKPA

"Rolnik szuka żony": Kamila Boś okrzyknięta "królową pieczarek"

Program "Rolnik szuka żony" już od dziesięciu edycji cieszy się niesłabnącą popularnością. Wierni widzowie z entuzjazmem zasiadają przed telewizorami, by razem z Martą Manowską kibicować uczestnikom w znalezieniu miłości. Kilku parom rzeczywiście udało się zbudować solidne związki. Miłości w programie nie znalazła Kamila Boś, którą można było zobaczyć w ósmym sezonie show.

Piękna rolniczka przez względu na swoją działalność zyskała miano "królowej pieczarek". 30-latka zajmuje się bowiem produkcją pieczarek. Jej przygoda z rolnictwem zaczęła się pięć lata temu, kiedy zgodziła się przejąć i samodzielnie poprowadzić pierwszą halę. O swoim biznesie rozmawiała niedawno z ekipa "Pytania na śniadanie". 

Niestety, nie wszystkie biznesowe decyzje zawsze się udają. Niedawno na swoim Instagramie poinformowała, że podjęła złą decyzję, która może ją wiele kosztować. Nie zdradziła jednak, co dokładnie się stało.

Zobacz również: Internauci atakują "królową pieczarek". Poszła do "Rolnika" dla popularności?

Kamila Boś opowiedziała o bolesnym doświadczeniu

Kamila udzieliła w rozmowie z portalem "Świat Gwiazd" opowiedziała o innym przykrym doświadczeniu. Tym razem związanym z życiem uczuciowym. Młoda rolniczka przyznała, że nie może już słuchać pytań o to, czy znalazła miłość. Okazuje się, że sprawiają jej one wiele przykrości. "Ja dopiero sobie ostatnio zdałam z tego sprawę, jak miałam nagrania w pieczarkarni i osoba pytająca, zadała to z takim wielkim uśmiechem, czy ja już znalazłam miłość. Ja tak patrzę na nią i mówię: kobieto nawet nie wiesz, ile mi teraz przykrości sprawiasz" - powiedziała.

Boś doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że gdy przeszła casting do "Rolnika" to poniekąd zaprosiła do swojego życia prywatnego obcych ludzi. Dlatego stara się cierpliwie odpowiadać na powtarzające się ciągle pytania. Jednak nie jest to dla niej komfortowa sytuacja. "(...) Sprawia mi to bardzo dużo bólu i czuję taki smutek i porażkę w jednym. Bo ja bym chciała już być matką, chciałabym być żoną, ale jest mi bardzo ciężko znaleźć kogoś, kto będzie mi po prostu towarzyszył w życiu, ktoś, kto będzie mi wsparciem" - stwierdziła gwiazd "Rolnika".

W pewnym momencie zdecydowała się poszukać miłości w internecie. Przez pewien czas rozmawiała z pewnym mężczyzną, z którym poczuła nić porozumienia. Niestety, okazało się, że po drugiej stronie była kobieta, która podawała się za mężczyznę. "Odpisywałam jej na wiadomości, bo myślałam, że jest mężczyzną i to był taki moment, kiedy pomyślałam sobie 'ok, czas coś zmienić, czas z kimś popisać sobie'. Później okazało się, że wpadłam na nieodpowiednią osobę. Po prostu nie lubię marnować czasu, takiego, że piszę sobie z kimś, a potem jest takie rozczarowanie" - wyznała Kamila Boś.

Zobacz również: Marta Manowska pokazała pierścionek! "Zielono mam w głowie"

Pamiętacie uczestników 3. Edycji Rolnik szuka żony? Sprawdźcie jak potoczyły się ich losy!

Koszmarna awantura o syna Ani i Jakuba! To zdjęcia Darka wywołało burzę

"Rolnik szuka żony" czy "Sanatorium miłości"? Zgadnij o jakim programie mowa!

Pytanie 1 z 10
Z którego programu pochodzi ten kadr?
Marta Manowska z uczestnikiem programu

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki