Kasia Dziurska to blogerka fitness, która przebiła się do telewizji głównie dzięki występom w tanecznych programach: "Dance, Dance, Dance" (TVP2) oraz "Taniec z Gwiazdami" (Polsat). Co ciekawe, zagrała także w "M jak Miłość", gdzie pojawiła się jako blogerka Lena. Pandemia koronawirusa chyba przerwała ambitne plany na rozwinięcie kariery telewizyjnej, więc Kasia Dziurska wciąż zdobywa fanów na Instagramie. Tam zaliczyła właśnie sporą wpadkę. Miało być bardzo elegancko, a wyszło na to, że śmieje się z niej pół Wielkiej Brytanii...
Gwiazda TVP topless. Co za intymne ZDJĘCIA!
Sprawę wywęszył Pudelek, który zauważył, że Kasia Dziurska zrobiła "karierę" w brytyjskim tabloidzie "Daily Mail". Raczej nie o takiej sławie marzyła: nie dość, że się z niej śmieją, to jeszcze ma zasłoniętą twarz. Wszystko przez kreację, którą założyła na ślub koleżanki. Kasia Dziurska przyszła na uroczystość odziana w czerwoną kreację z koronki, która więcej odkrywała, niż zakrywała. Naprawdę trudno uznać ją za elegancką suknię na wesele, a prędzej - za sukienkę na imprezę, i to też o dość swobodnym charakterze. Zauważył to też "Daily Mail", a screen trafił do serwisu Reddit, którego użytkownicy są raczej bezlitośni w komentarzach. Wytknęli Dziurskiej, że sukienka wygląda jak bielizna i nie wypada tak ubierać się na uroczystość.
Wygląda jak bielizna; Wygląda to tanio i krzykliwie. Nie rozumiem, czemu ktokolwiek chciałby się w to ubrać; Wesele odbywało się w rezydencji Playboya?; Może przyszła na wesele ekschłopaka, który przypadkowo zapłodnił jej siostrę?; Oboje wyglądają, jakby desperacko poszukiwali atencji - to tylko niektóre z komentarzy, które bezlitośnie wyśmiały kreację Dziurskiej, a które cytuje Pudelek.
Zobaczcie, jak wyglądała. Naprawdę jest tak źle?