Marek Molak zdjął spodnie na wizji!
Wszystko zaczęło się dość niewinnie. Marek Molak był gościem "Pytania na śniadanie", gdzie tematem przewodnim rozmowy były… decyzje, których potem żałujemy. Aktor wspominał o nieprzemyślanym zakupie sportowego auta, ale prowadzący chcieli więcej. Robert El Gendy poruszył z gwiazdorem "Barw szczęścia" temat tatuaży.
To jest tatuaż, który ewidentnie wziął się z serca, z wielkiej, gigantycznej miłości do Beaty – powiedział z dumą Molak.
Weź pokaż! – zachęcała Beata Tadla, a Robert El Gendy natychmiast jej przytaknął.
Marek Molak, nieco zaskoczony, zapytał:
Na serio mam pokazać?
No nie wiem, zależy gdzie masz – rzucił El Gendy z uśmiechem, choć chyba nie spodziewał się, co za chwilę zobaczy.
Zobacz także: Rozpromieniona Beata Tadla pozuje z synem. Ale zmężniał, można się zauroczyć
Molak pokazał tatuaż z Kozidrak! I to na udzie!
Chwilę później Marek Molak wstał i... zaczął zdejmować spodnie. Beata Tadla zareagowała błyskawicznie:
Ojej! Nie! – wykrzyknęła ze śmiechem.
Siedząca obok Katarzyna Ucherska (znana z serialu "Dziewczyny ze Lwowa") na moment odwróciła wzrok, ale po chwili spojrzała na udo aktora i potwierdziła:
To naprawdę pani Beata.
Tatuaż z Beatą Kozidrak to nie jedyna ozdoba na ciele Molaka. Ma jeszcze Mike'a Tysona!
Jak się okazało w "Pytaniu na śniadanie", Beata Kozidrak to nie jedyna gwiazda na ciele Marka Molaka. Na drugim udzie aktor ma podobiznę... Mike’a Tysona!
Ty to masz zestaw wybuchowy! – podsumował z rozbawieniem El Gendy.
Molak przyznał, że tatuaż z Beatą jest stosunkowo świeży i że ma jeszcze "parę miejsc" wolnych na kolejne inspiracje.
Pod koniec rozmowy Beata Tadla zauważyła, że tatuaże z czasem mogą stać się… problematyczne.
Wiecie, czym to się może skończyć? Indianinem! – powiedziała, nawiązując do głośnej historii Radosława Majdana, który po rozstaniu z Dodą przerobił jej podobiznę na starego Indianina.
Zobaczcie w naszej galerii, jak prezentuje się Beata Kozidrak na udzie Marka Molaka!
