W swoich teledyskach Tomasz Niecik kreuje się na twardego faceta, który uwielbia szybkie auta i ma ogromne powodzenie u kobiet. Czy twardzielem będzie też na ekstremalnym torze przeszkód, z którym mierzą się siłacze biorący udział w programie "Ninja Warrior Polska"? On sam przyznaje, że nie jest w tej kwestii optymistą. "To jest dla mnie prawdziwe wyzwanie. Szczególnie, że mnóstwo w programie prawdziwych "kozaków", którzy trenują całe życie, a zdarza się, że odpadają już na starcie. Zawsze byłem optymistą, a przed własnym startem czuję, że mój optymizm opada" – mówi Tomasz Niecik.
Muzyk dodaje jednak, że ma coś, co pozwala mu wierzyć w sukces w starciu w torem. Jego tajemną bronią jest… pozytywne nastawienie i życiowy fart. "Ludziom na Titanicu wydawało się, że mają wszystko. Ale zabrakło im szczęścia. Ja akurat zawsze w życiu mam szczęścia pod dostatkiem. Liczę, że i tym razem mi dopisze" – mówi Niecik.
Czy fart i pozytywne nastawienie wystarczą, by Niecik zwycięsko przeszedł próbę sprawności w „Ninja Warrior Polska”? O tym widzowie będą mogli się przekonać 6 października. (PAP Life)
Przypomnijmy, że pierwszym do finału "Ninja Warrior Polska" awansował Michał Baryza, znany z udziału w "Top model". W show Polsatu swoich sił próbowali ostatnio także były piłkarz Piotr Świerczewski, Miss Polonia Agata Biernat, czy aktor Krzysztof Wieszczek.