Podczas ostatniej listopadowej trasy koncertowej po Stanach Zjednoczonych gwiazdor disco polo nie próżnował. W Houston upatrzył sobie całkiem niezłe cacko, które specjalnie dla niego niedawno przypłynęło w kontenerze do Polski. Muzyk kocha mercedesy, ale tym razem zamiast nowoczesnej i wygodnej fury sprowadził zabytek na kółkach. Choć auto jest w całkiem niezłym stanie, Zenek zamierza je trochę podreperować i jeździć nim przede wszystkim na ukochanym Podlasiu.
– Do warsztatu przyjechaliśmy na lawecie. Mój samochodzik przejdzie malutką renowację i za jakiś czas będę sobie jeździł fajnym zabytkowym mercedesem – cieszył się Zenek.
Warto zobaczyć: Znana tarocistka widzi przyszłość Alicji Bachledy-Curuś: Jest gotowa na drugie dziecko
Mercedes 500SL z 1985 r., bo o nim mowa, zachwycił artystę od razu. Z twarzy gwiazdora disco polo niemal nie schodził uśmiech, gdy go odbierał. Sam wyjechał nim ze specjalnego kontenera.
– Samochód lepiej zabezpieczony niż jajka – żartował muzyk, który ma sentyment do starych aut.
– Miałem podobny samochód z tamtego okresu, mercedesa 190 – wspominał. Za takiego mercedesa, jakiego kupił Zenek, trzeba zapłacić co najmniej 120 tys. zł.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj