Jak informował "Super Express" gwiazdor "M jak miłość" ciężko chorował i jego plany wakacyjne legły w gruzach. Gdy jego rodzina przebywała na Zanzibarze, on leżał chory w łóżku. - Z naszymi podróżami zaplanowanymi z dużym wyprzedzeniem i starannością o każdy szczegół (podróżując z dziećmi staramy się ogarnąć przynajmniej nocleg) bywa przeważnie pod górę. To już kolejny wyjazd gdzie choroba pokrzyżowała nam plany. Tym razem moja. I choć czuje się już dobrze to pierwszy tydzień naszych wakacji spędzam w domu, kilka godzin lotu od rodzinki. "Nie muszę Wam mówić co czuję". Niestety czasem nie mamy wpływu na to, jaki scenariusz napisze nam życie - napisał Marcin na Instagramie.
Gwiazdor "M jak miłość" doleciał do rodziny
Na szczęście gwiazdor "M jak miłość" wyzdrowiał, kupił bilet na samolot i dotarł na miejsce. Teraz aktywnie spędza czas ze swoją rodziną.
-"Pole, pole" to w dosłownym tłumaczeniu "Powoli, powoli" ale to też styl życia na Zanzibarze. Po raz kolejny przyjechałem i uczę się tego podejścia do własnych spraw i codziennych trudności - poinformował.
Dalsza część artykułu pod galerią: Mroczek wypoczywa na Zanzibarze
- Lubimy razem poznawać świat. Chyba największą satysfakcję dają wspomnienia, o których mówi się z radością dopiero po czasie - napisał na Instagramie.
Mroczek zachwyca bez koszulki
Marcin dopiero co zaleciał na Zanzibar, a już na swoim Instagramie zamieszcza wiele relacji i zdjęć. Pokazał piękne plaże, bawiące się na niej dzieci, jak również swoją przygodę z nurkowaniem głębinowym. Fankom jednak spodobały się szczególnie te fotki, na których aktor jest w samych kąpielówkach nad basenem.
"Przystojny chłopak, śliczny" - napisała jedna z nich.
Miejmy nadzieję, że żona nie będzie zazdrosna.
ZOBACZ: Monika Richardson zarabiała fortunę w TVP. Teraz wydała całą kasę