Andrzej Szopa nie żyje. Polski aktor teatralny, telewizyjny i filmowy odszedł w Skolimowie. "Ukochana żona Iza trzymała go za rękę"
Andrzej Szopa (+70 l.) nie żyje! "Super Express" dotarł do smutnych wiadomości. Uwielbiany przez widzów teatralnych i telewizyjnych aktor odszedł w Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie. Jak udało nam się dowiedzieć, gwiazdor zmarł 31 grudnia wieczorem otoczony bliskimi. - Andrzej zmarł wczoraj około godz 20:40. Była przy nim ukochana żona Iza, która trzymała go za rękę. Obecni byli również jego bliskich przyjaciele. Andrzej od dłuższego czasu nie wstawał z łóżka. Jego stan zdrowia w ostatnich dniach się pogorszył. Umierał zaopiekowany, wśród najbliższych mu osób. Dostał ostatnie namaszczenie - usłyszeliśmy w Skolimowie. Andrzej Szopa kochał teatr i ma na koncie mnóstwo ról zarówno na scenach polskich, jak i amerykańskich. Grał na deskach Teatru Polskiego we Wrocławiu, a od 1998 roku był aktorem Teatru Kwadrat w Warszawie. Występował również w USA, gdzie mieszkał przez 10 lat. Grał w teatrach w Chicago czy w Nowym Jorku.
Zmarł Andrzej Szopa. Występował nie tylko w polskich serialach. W ostatnich latach mieszkał w Skolimowie
Widzowie uwielbiali Andrzeja Szopę również za role w licznych popularnych serialach, takich jak "Klan", "Samo życie", "Czas honoru" czy "Plebania". Nie wszyscy pamiętają, że ten wszechstronny artysta miał też na koncie liczne role dubbingowe. Jego głos mogliśmy usłyszeć m.in. w "Hobbicie", filmach o Harrym Potterze czy w "O czym szumią wierzby". Chętnie udzielał się także w akcjach charytatywnych. Od 2016 roku Andrzej Szopa mieszkał w Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie pod Warszawą. Podczas operacji kręgosłupa w USA doznał udaru i od tamtej pory poruszał się na wózku inwalidzkim. Andrzeja Szopę opłakują żona Izabela oraz jego dorosła córka.
Chcesz zrzucić zbędne kilogramy? Uważaj na TE proste błędy!
Posłuchaj, jak odchudzać się z głową i cieszyć się normalnym życiem!
Listen on Spreaker.