Jak powiedział ostatnio Najman - sytuacja teatru jest dramatyczna. Zyski instytucji aż w 85 procentach pochodzą bowiem ze sprzedaży biletów. Niestety - z powodu koronawirusa wstrzymano wszystkie przedstawienia. Widzowie mogą co prawda zwracać bilety, ale dyrektorzy proszą, by zamiast tego, wybrać spektakl w innym terminie. Pozwoli to teatrom przetrwać ten trudny czas.
Janusz Józefowicz nie chce oddawać pieniędzy za bilety? Ostra krytyka dyrektora teatru
- Mamy 77 osób ma etacie, te osoby są jeszcze jakoś zabezpieczone. Aktorzy dostają podstawę pensji, nie mają wypłacane za spektakle, ale coś tam dostają. Pracownicy techniczni mają postojowe. Ale pracownicy obsługi szatni czy widowni, aktorzy gościnni to są ludzie, którzy zostali bez grosza - powiedział Andrzej Najman w rozmowie z dziennikarzami "Dzień dobry TVN".
Aktorzy serialu TVP bez pracy! Koronawius przerwał prace na planie