Sytuacja w jakiej znalazł się Paweł Wawrzecki jest nie do pozazdroszczenia. Aktor, który na co dzień mieszka wraz z żoną w Stanach Zjednoczonych, może stracić wspaniały dom. A wszystko przez... dobre serce jego żony. Izabela Roman jest z wyksztalcenia lekarką, ale lata temu postawiła na branżę farmaceutyczną i dorobiła się majątku szacowanego na miliony dolarów. Dobra sytuacja finansowa sprawiła, że jakiś czas temu zdecydowała się wesprzeć siostrę i jej męża w zakupie domu.
Wawrzeccy mogą stracić willę na Florydzie. Były szwagier spłaci nią długi?
Wszystko toczyło się dobrze, dopóki małżeństwo było razem. Siostra i szwagier zdecydowali się jednak na rozwód. Początkowo posiadłość przypadła Wawrzeckim, ponieważ udział finansowy żony aktora był pokaźny. Szybko jednak pojawiły się kłopoty. Były szwagier zaskarżył tę decyzję. Ponieważ ma zobowiązania finansowe, domaga się sprzedaży domu na ich poczet.
Jak czytamy w Na Żywo, Wawrzeccy mogą więc stracić posiadłość, w której chcieli spędzić jesień życia. To przykre, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że małżeństwo przez wiele lat żyło w rozłące. Wawrzecki dołączył na stałe do żony w USA dopiero w 2019 r. Wcześniej przez lata opiekował się niepełnosprawną córką i dzielił życie na dwa domy. Kiedy na stałe dołączył do żony, był szczęśliwy. Teraz na ich szczęściu położył się cień. Wg tygodnika sprawa jest w sądzie drugiej instancji.